Zima niedługo się skończy, więc najwyższy czas wziąć się za siebie, czyli popracować nad kondycją oraz zadbać o zdrowie. Ćwiczenia fizyczne mają wiele zalet wykraczające poza aspekt sportowy czy fizjologiczny (poza poprawą wydolności trening pozwala się zrelaksować, nawiązać nowe kontakty oraz wyrobić pożądane cechy charakteru, np. wytrwałość).
Niech pogoda nie będzie usprawiedliwieniem! Przecież istnieje siłownia, a w niej do dyspozycji klientów pozostaje sprzęt fitness. Nie wiesz do czego służ? Nie szkodzi. Od tego jest instruktor czy właściciel, aby wytłumaczyć i pokazać, jak ćwiczyć.
Przy pierwszej wizycie trener na pewno omówi, do czego służy dany sprzęt fitness. Wspomni o tym, jakie partie mięśni kształtuje rower stacjonarny, trenażer eliptyczny, jak biegać po bieżni, jak używać steppera. Zapewne zdradzi też kilka rad, jak trening na siłowni można uzupełniać ćwiczeniami w domu, np. skakanką, piłką gimnastyczną, drążkiem, hantlami.
Dzięki instruktorowi albo z internetu bądź innego źródła dowiesz się, że stepper to takie urządzenie, które imituje wchodzenie po schodach. Jeśli więc nie mieszkasz w wieżowcu, a firma mieści się na parterze, kup właśnie stepper. Regularne zajęcia na stepperze pomogą pozbyć się tkanki tłuszczowej na udach, wyrzeźbić łydki oraz zmniejszyć obwód bioder i talii. Na ćwiczeniach skorzysta również brzuch i obręcz barkowa.
Jeśli nie lubisz biegać na mrozie, skorzystaj z bieżni. Tego typu sprzęt kosztuje jak średniej klasy auto, ale na siłowni znajdziesz go bez problemu. Produkowane obecnie bieżnie są wyposażone w szereg elektronicznych bajerów, które sprawią, że trening będzie jeszcze radośniejszy (fajnie jest wiedzieć, ile się przebiegło, ile kalorii spaliło oraz widzieć, jak z czasem spada tętno mimo rosnącego wysiłku).